Dieter Bohlen chce powrotu Modern Talking

Teoretycznie żadna to nowość, gdyż już od jakiegoś czasu Dieter mówi od Thomasie jakby milej, nie odcina się też od własnej działalności scenicznej tak jak jeszcze choćby dwa lata temu. W "Bizarre Bizarre" z ostatniej solowej płyty wplótł słowa "nigdy nie będzie końca Modern Talking", podczas sobotniego koncertu w Moskwie tytułował Thomasa Andersa swoim przyjacielem, nie wykluczał też, że następnym razem pojawią się tam razem. Fakty te były wodą na młyn plotkarskiego magazynu telwizji RTL "Exclusiv", który niemal obwieścił już powrót Modern Talking, przynajmniej w wersji koncertowej i na terenie Rosji. Dieter sam jednak oczywiście nie powróci, w związku z czym jutro w tym samym programie (RTL, godzina 18:30) mamy poznać odpowiedź Thomasa Andersa. Cieżko jednak spodziewać się, by ten podzielał entuzjazm Dietera - od rozpadu Modern Talking wyrażnie wyklucza jakąkolwiek współpracę z Bohlenem, całkiem niedawno potwierdził to zresztą w kolejnym z wywiadów prasowych. 
Cóż więc myśleć o całym tym szumie? Już jutro dowiemy się, czy faktycznie coś jest na rzeczy, czy też mieliśmy do czynienia z kolejną jednodniową sensacją popularnego (dzięki takim materiałom właśnie) programu RTL.

Odchodząc nieco od rzekomego powrotu Modern Talking, warto zwrócić uwagę na jedną z pokazanych w programie wypowiedzi Dietera: "Robię to, czego życzą sobie ludzie, a skoro chcieli, abym zaśpiewał te akurat piosenki - te właśnie zaśpiewałem. Być może następnym razem zaśpiewam kilka nowych piosenek." Mimo umiarkowanego sukcesu albumu "Dieter - der Film" Dieter nie wyklucza więc tworzenia nowych nagrań, oraz występów. A że zależy to wyłącznie od niego, wydaje się bardziej realne. Jednakże wszystko musi nadejść w swoim czasie: "W tej chwili bardziej poświęcam się telewizji. Koncentruję się bardziej na tym, co robię w Niemczech, zajmuję się tam Deutschland sucht den Superstar i to jest dla mnie teraz ważniejsze".

Źródło: RTL