Club Tropicana
Po rocznej przerwie doczekaliśmy się kolejnej, czwartej juz płyty
Marka Medlocka. Od premiery poprzedniego albumu na rynku nie pojawił się
żaden singiel wokalisty, osobno wydano jedynie DVD, które początkowo dostępne
było w specjalnej dwupłytowej edycji "Cloud Dancer". Po szaleńczym
pierwszym roku po wygraniu DSDS tempo więc znacznie zwolniło, co powinno
oczywiście wpłynąć na jakość nowego albumu.
Jest on utrzymany w innym klimacie niż trzy poprzednie krążki, przede
wszystkim ballady stanowią zdecydowaną mniejszość. O ile w wypadku
poprzedniej płyty promujący ją singiel "Summer Love" nijak miał się
do stylu pozostałych nagrań, o tyle tutaj "Mamacita" bardzo dobrze
pokazuje czego możemy się spodziewać.
Jest to oczywiście piosenka otwierająca album, zamieszczono ją w nieco dłuższej
niż singlowa wersji - można odnieść wrażenie, że właśnie to jest
podstawowa wersja nagrania, brzmi bowiem znacznie naturalniej. Przy singlowym
miksie zarówno początek jak i końcówka były nieco na siłę skracane,
najprawdopodobniej po to by uczynić utwór atrakcyjniejszym dla mediów.
Opisując singiel zwróciłem uwagę na to, że w "Mamacita" nie mamy
już charakterystycznego rytmu z przeboju "Love Is In The Air", który
był obecny we wcześniejszych singlowych utworach Medlocka. Szybko okazało sie
jednak, że "Club Tropicana" dostarczy nam go z nawiązką. Drugi na płycie
utwór "Copacabana" to jakby odświeżona wersja "Summer
Love" - zarówno rytmika jak i melodia (szczególnie refrenu) jednoznacznie
kojarzą sie z tamtym nagraniem. Całość została jednak zmontowana jakby
nieco zgrabniej, podwójne końcówki refrenów dodają piosence nieco uroku.
Nie zabrakło też wysokich chórków.
Trzeci utwór "Que Sera" to propozycja nieco wolniejsza, choć wciąż
utrzymana w wakacyjnych klimatach. Szczególnie ciekawe są zwrotki tego
nagrania - interesująco brzmiały by w wykonaniu Dietera, nie sądzicie? W
podobny sposób śpiewał je na przełomie lat 80. i 90. w niektórych
nagraniach Blue System.
Przechodząc do czwartego nagrania "Second Chance" podkręcamy tempo.
Rytm jest bardzo wyraźny, a w refrenie na słuchacza czekają ponownie wysokie
chórki, tym razem w stylu tych z piosenki "Part Time Lover". Niestety
są to jedynie krótkie wstawki, nie dłuższe wykonania w stylu tych z Modern
Talking.
Na początku płyty mieliśmy już przeróbkę "Summer Love", teraz
czas na odświeżoną wersję "You Can Get It". Zarówno rytm jak i
melodia zwrotek "Reach For The Stars" wyraźnie nawiązują do największego
dotąd przeboju Medlocka. Jednak o ile w wypadku "Copacabana"
udoskonalanie znanego przeboju przyniosło raczej pozytywny efekt, o tyle tutaj
jest odwrotnie. Melodia refrenu już nie tak chwytliwa, ponownie mamy popiskujące
w tle chórki, ale całość na kolana nie powala.
Przy szóstym utworze nieco zwalniamy, choć wciąż nie mamy do czynienia z
balladą (prawdę mówiąc, nie pamiętam kiedy ostatnio tak było na płycie
produkowanej przez Dietera). "Put A Smile On Your Face" zaczyna się
od sampla znanego z "Love Is Beautiful" z drugiej płyty Marka
Medlocka, zwrotki z kolei kojarzyć mogą się "I'd Love You To Want
Me" Lobo. Czy refren jest w pełni oryginalny, nie udało mi się ustalić
;)
Kolejna piosenka, "Forever" rozpoczyna się bardzo obiecująco. Później
jednak ciekawie zapowiadające się brzmienie rozpływa się, a gdy dochodzimy
do refrenu mamy do czynienia z czymś podobnym do "I Miss You" z
pierwszej płyty wokalisty. Jest dynamicznie, ale melodia nie nie zapada specjalnie
w pamięć. W mojej opinii, jest to jak dotąd najsłabsze nagranie na płycie.
Ósemka to "Heart To Heart" - utwór znany już z singla "Mamacita".
Na albumie umieszczono go w zupełnie innej, balladowej wersji. Jej brzmienie
jest bardzo, bardzo typowe i właściwie niczym nie odróżnia się od innych
ballad produkowanych w ostatnich latach przez Dietera. Szkoda.
Od tego momentu album zdecydowanie zwalnia, do końca nie usłyszymy już żadnego
szybszego nagrania. "Wild Wild World" ciężko co prawda zaliczyć do
ballad, ale i tak rytm wybijany jest dość leniwie. Nie jest to raczej piosenka
z potencjałem na przebój, co chyba najlepiej ilustrują głosy w zamieszczonej
na stronie sondzie - w chwili gdy piszę te słowa, "Wild Wild World"
ma ich najmniej spośród wszystkich piosenek.
Dziesiątą piosenką jest ballada "Forgive Me". Podobnie jak przy
"Heart To Heart" tego typu aranżację słyszeliśmy już wiele razy,
jednak (przynajmniej dla mnie) ten utwór wybija się nieco ponad przeciętność.
Być może po części dzięki tekstowi, który niesie pewne przesłanie, nawet
jeśli ujęte jest ono w nieco niedoskonały jak to zwykle bywa w wypadku utworów
Dietera sposób.
Zbliżając się do końca płyty wchodzimy w nieco inne klimaty. Wciąż będziemy
mieć do czynienia z balladami, jednak utrzymanymi raczej w stylu, który u
Dietera mieliśmy choćby w "Sad Girl In The Sunset" Blue System.
Takim właśnie nagraniem jest "Why Can't We Live Together". Tu
tekstowo cudów już nie ma, jest za to brzmienie pasujące świetnie do wokalu
Marka Medlocka i całkiem chwytliwa melodia. Moim zdaniem jest to jedno z
najlepszych nagrań na albumie.
Płytę zamyka utrzymana w podobnych klimatach piosenka "Last Summer".
Brzmienie i melodia tego utworu nie wpadają może w ucho po pierwszym przesłuchaniu,
ale z czasem robią naprawdę korzystne wrażenie - ograniczenie ilości
spokojniejszych nagrań na tej płycie wyszło chyba na dobre.
Jak widać po opisach poszczególnych piosenek, zdecydowano się
na oddzielenie od siebie utworów szybszych i ballad. Rozwiązania tego
typu mają zarówno zwolenników jak i przeciwników, ja zdecydowanie zaliczam
się do tych pierwszych. Dzięki takiemu zabiegowi przy słuchaniu albumu można
zbudować pewien nastrój, który nie jest co chwilę burzony przez zmianę
tempa i ogólnego klimatu nagrań.
Płyta jako całość w porównaniu do poprzednich albumów Marka Medlocka
wypada nieźle, w moim prywatnym rankingu przegrywa jedynie z albumem "Dreamcatcher".
Inna sprawa, że ten przyzwoity poziom nijak ma się do najlepszych płyt w
dorobku Dietera - ale to rzecz oczywista, jeśli weźmiemy pod uwagę styl
albumu. Wiadomo przecież, że to co trzyma zdecydowaną większość z nas przy
muzyce Bohlena to szybkie nagrania w stylu możliwie najbardziej zbliżonym do
Modern Talking czy Blue System. Tego zbyt wiele na "Club Tropicana"
nie znajdziemy i nie zmieni tego obecność w kilku nagraniach wysokich chórków.
Album nie sprzedaje się nadzwyczajnie dobrze, ale jeśli porównamy osiągnięcia
Medlocka z innymi podobnymi wykonawcami wywodzącymi się z telewizyjnych
castingów, okazuje się że mamy do czynienia niemal z fenomenem. Mark Medlock
świetnie odnalazł sie świecie show-biznesu i wspomagany przez Dietera dwa
lata po zwycięstwie w DSDS wciąż nie ma problemu z umieszczeniem albumu na
trzecim miejscu niemieckiej Top 100. Jeśli nie wydarzy się nic
niespodziewanego, za rok powinniśmy doczekać się więc kolejnej, piątej już
płyty Marka z piosenkami Dietera.
Club Tropicna - Sony Columbia 88697 47969 2 - 22.05.2009
- Mamacita 4:14
- Copacabana 3:34
- Que Sera 3:59
- Second Chance 4:15
- Reach For The Stars 3:56
- Put A Smile On Your Face 3:59
- Forever 3:52
- Heart To Heart 3:59
- Wild Wild World 3:36
- Forgive Me 3:58
- Why Can't We Live Together 4:07
- Last Summer 4:41
- Mamacita (Videoclip)
Płytę promuje jeden singiel:
Muzyka, teksty, produkcja: Dieter Bohlen
Co-produced and mixed by Jeo@Jeopark
Keyboards and programming: Jeo (za wyjątkiem utw. 8 i 10 - Lalo Titenkov)
Chórki: Billy King, Ch. Leis-Bendorff, Marion Welch, Bridget Foggle
Gitara: Dirk Schlag
Bas: Lars Slowak
![]() |
Poprzedni
album "Cloud Dancer" |
Kolejny
album "Rainbow's End" |
![]() |
Wydanie sprzedawane za pośrednictwem sklepu Amazon.de zawiera dodatek - możliwość ściągnięcia remixu piosenki "Mamacita"
Club Tropicna - amazon.de - 22.05.2009
- Mamacita 4:14
- Copacabana 3:34
- Que Sera 3:59
- Second Chance 4:15
- Reach For The Stars 3:56
- Put A Smile On Your Face 3:59
- Forever 3:52
- Heart To Heart 3:59
- Wild Wild World 3:36
- Forgive Me 3:58
- Why Can't We Live Together 4:07
- Last Summer 4:41
- Mamacita (Videoclip)
+ bonus w MP3: Mamacita (Ska Remix) 4:16
Club Tropicna (Slider Box) - Sony Columbia 88697 57874 2 - 21.08.2009
- Mamacita 4:14
- Copacabana 3:34
- Que Sera 3:59
- Second Chance 4:15
- Reach For The Stars 3:56
- Put A Smile On Your Face 3:59
- Forever 3:52
- Heart To Heart 3:59
- Wild Wild World 3:36
- Forgive Me 3:58
- Why Can't We Live Together 4:07
- Last Summer 4:41
- Mamacita - Videoclip 3:33
Club Tropicna (reedycja) - Sony Columbia 88697 57874 2 - 09.10.2009
- Baby Blue 4:14
- Mamacita (Album Mix) 4:14
- Copacabana 3:34
- Que Sera 3:59
- Second Chance 4:15
- Reach For The Stars 3:55
- Put A Smile On Your Face 3:59
- Forever 3:52
- Heart To Heart 3:59
- Wild Wild World 3:36
- Forgive Me 3:58
- Why Can't We Live Together 4:07
- Last Summer 4:41
- Baby Blue (Calypso Mix) 4:23
- Summer-Hit-Medley 8:25
- Mamacita - Videoclip 3:33
- Baby Blue - Videoclip 4:14

Dziś 30.05.2023 Kalendarium: premiera albumu Marka Medlocka "Cloud Dancer" (2008) |
